poniedziałek, 5 marca 2012

Guerlain Meteorites: Perles Imperiales

Kolejny już post z serii ulubiencow pudrowych ulubiencow. Kolejne Meteoryty z mojej malej kolekcji- Perles Imperiales pojawiły się na rynku jako Świąteczna Limitowanka w 2009, jeszcze za nim pojawiły się w perfumeriach, już podibily moje serce!
http://irecommend.ru/content/mertsayushchaya-pudra-guerlain-guerlain-meteorites-perles-imperiales

Początkowo obawiałam się takiej ilości brzoskiwiniowych oraz różowych kulek. Bałam się efektu świnki, ale cóz bardziej mylnego. Oprócz cudownego woalu otulającego moją twarz, nie pozostawiają na buzi żadnego zabarwienia! Wręcz przeciwnie... dodają jej życia. Buziaj delikatnie promienieje. Idealnie nadają się do wykończenia letniego makijażu. Posiadają w sobie brokatowe kuleczki, pomimo to nie mam żadnych obaw by stosować je na codzień!

Kuleczki w tym zestawieniu to : 
różowy
fioletowy
brzoskwiniowy
szampański


Oprócz zachwycania oczu, na prawdę robią "to coś" na buzi co sprawia, ze twarz wygląda swiezo i promiennie ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz